Czy można sesję narzeczeńską zrobić 3 dni przed ślubem? Ze mną można wszystko! 🙂
Angelika i Bartek nie mieli nic przeciwko, kiedy zaproponowałam im kilka godzin odpoczynku od przygotowań przedślubnych właśnie na sesji. Specjalnie udaliśmy się daleko w góry, w głęboki las, bez ludzi i zgiełku, do ciszy. Tak, żeby mogli odetchnąć, spędzić ze sobą trochę czasu bez ciekawskich spojrzeń innych ludzi, bez miliona pytań o przygotowania. Telefony schowali w samochodzie, wzięli koc i kosz piknikowy z dobrym jedzeniem w ręce i po prostu byli ze sobą godzinę czy dwie. Czas nam się trochę zatrzymał 🙂
Sesję zrobiliśmy. górach, w Beskidach, gdzie mam swoje ukochane miejsca – być może nie łatwe w dotarciu ale za to warte każdego kroku pod górę! Słońce tego lipcowego dnia bardzo nam sprzyjało.
Kilka dni póżniej zobaczyliśmy się na ślubie – ale to już inna historia… 🙂