Cudownie było się przekonać, że żeby poczuć nadmorski klimat wystarczy wyjechać 20 minut za Warszawę! Klaudia i Adrian zabrali mnie do swojego sekretnego miejsca nad Wisłą i zrobiłam tam dla nich kilka (no dobra, kilkadziesiąt) zdjęć. We wrześniu będę fotografować ich ślub więc była to świetna okazja do poznania się lepiej i sprawdzenia przed obiektywem. Czy muszę mówić, że poradzili sobie perfekcyjnie? 😉
Sesje narzeczeńskie są super, ponieważ bez stresu, presji czasu i w wygodnych ubraniach (to serio ważne!) możecie spędzić ze sobą cudowny czas. Jest dużo przytulania, trzymania się za ręce i patrzenia sobie w oczy. To, że ja tam jestem i obserwuję przez obiektyw – schodzi na dalszy plan, uwierzcie. Zawsze będę Was namawiać na takie spotkania przed ślubem 🙂