Przedstawiam Wam tutaj moją ulubioną rodzinkę znad morza! 🙂 Agnieszkę i Wojtka mieliście już okazję zobaczyć w tym wpisie z sesją Wytwórni Ślubów, której są właścicielami – czas więc na ujęcia bardziej prywatne, urocze, rodzinne. Uwielbiam całą czwórkę, nie mogę powiedzieć inaczej! To była nasza 3 wspólna sesja w ich domu – jak zwykle pełnego wesołych okrzyków, śmiechu, pizzy na obiad zamawianej przez Wojtka, kontrolowanego pośpiechu na zmianę z podążaniem za głosem dzieciaków! Uwielbiam ich wszystkich razem i każdego z osobna – jakkolwiek nie brzmiałoby to banalnie 😉 Każda nasza sesja to salwy śmiechu (mojego) wywołane przez głupie sucharki (Wojtka). Mogłabym bez końca patrzeć, jak Aga traktuje swoich synów, z wielką miłością ale i uwagą, której przecież dzieciaki potrzebują najbardziej na świecie.
Zwróćcie uwagę na ich wspólne zdjęcia na łóżku – wszyscy mają otwarte oczy i nie gadają – toż to prawdziwy cud! 😀
Blog parentingowy Agnieszki – Agnieszka Kudela