Czy mróz może być przeszkodą w sesji w plenerze? No skąd! Może być całkiem pięknym dodatkiem – pod postacią oszronionych drzew i powodem do mocnego przytulania się do siebie 🙂
Ta sesja należy do odważnych – tak naprawdę nie było łatwo i musiałam zretuszować kilka czerwonych nosów, ale za to efekty? Wow! Uwielbiam tę sesję i chcę jak najwięcej takich! Choć paluchy odmarzały nawet w wełnianych rękawiczkach – było absolutnie warto 🙂
Zapraszam Was na sesję tej pięknej (już wkrótce) pięcioosobowej Rodzinki!