To była długa droga, z górkami i wahaniami jak w kolejce górskiej. Raz byłam pełna euforii, że jest idealnie i presety są doskonałe. Innym razem dopadały mnie wątpliwości, że działają tylko na moich zdjęciach. Potem bałam się, że wszyscy będą robić zdjęcia jak ja. Aż w końcu po prostu stało się – skończyłam w nich dłubać i oddałam w Wasze ręce.
Ufff! Co to była za ulga! W pierwszy tydzień promocji sprzedałam ponad 400 zestawów i wiecie co? Dostałam tylko dwie wiadomości, że coś nie gra! To dla mnie absolutnie wspaniały komplement, zadowolić tak ogromną liczbę z Was. Moim największym zmartwieniem było to, że sprzedam Wam bubel – co oczywiście do tej pory ani raz się nie zdarzyło od kiedy sprzedaję swoje produkty i usługi – ale ta myśl jest we mnie zawsze, kiedy coś tworzę. Nienawidzę zawodzić ludzi! Ni potrafię wciskać kitu przekonywać, że tak ma być.
Tak więc każda, absolutnie każda wiadomość od kupującej wywoływała we mnie najpierw dreszcze niepokoju, a potem radości!
Presety do Lightrooma Classic i Mobile
Stworzyłam 7 presetów – 6 kolorowych i 1 czarno-biały. Wszystkie są presetami bazowymi, zbudowanym pod określony rodzaj światła lub porę dnia w jakiej fotografujemy. Każdy z nich ma osiągnąć swój efekt, opisany w nazwie presetu. Mamy więc Clean Base, który jest bardzo podstawowym resetem, pasuje do 99% zdjęć i jest najczęściej używanym przeze mnie zestawem ustawień. Bardzo często zaczynam swoją pracę właśnie od niego, a potem podciągam suwaczki do konkretnej sytuacji. Kolejne presety są inspirowane światłem (Sunlight, Golden Hour) czy kolorami (Green Fields, Bright & Airy, Contrast). Jest i w końcu preset Black&White, czyli delikatna czerń i biel.
E-book o edycji zdjęć w Lightroomie
Do każdej paczki presetów dodaję też e-book o edycji zdjęć. Ma 40 stron i jest bazą wiedzy na temat obrabiania zdjęć w Lightroomie – zarówno w wersji Classic na komputerze, jak i aplikacji mobilnej na telefonie. Zawarłam też w nim całą instrukcję instalacji krok po kroku, tak żeby nikt nie czuł się zagubiony, jeśli ma do czynienia z Lightroomem i presetami po raz pierwszy.
Jakby tego było mało – nagrałam też prawie 30-minutowy film, na którym pokazuję, jak pracuję sobie na swoich zdjęciach z tymi presetami, jak je podciągam do konkretnych sytuacji.
Uniwersalne presety do Lightrooma
Jestem naprawdę zadowolona z tego, co „wydłubałam” w Lightroomie! Starałam się bardzo, żeby presety były uniwersalne, bo zdaję sobie sprawę, że robimy zdjęcia przeróżnymi aparatami, które bardzo często odbiegają od siebie w efekcie kolorami.
Kiedy ich używam? Tak szczerze – codziennie! Oczywiście kiedy edytuję zdjęcia na komputerze, te z przeróżnych sesji i moje prywatne. Rawy są bardzo plastyczne i pięknie poddają się tym presetom. Jeśli zajrzycie do mojej galerii z ostatnimi sesjami to conajmniej 20 ostatnich galerii jest obrobiona właśnie nimi. Daylight rządzi 🙂
A na codzień mam zainstalowaną wersję mobilną w aplikacji Lightroom na telefonie i tam obrabiam sobie każde jedno fajne zdjęcie z naszej codzienności. Najczęściej możecie podejrzeć je oczywiście u mnie na Instagramie / Stories bo tam dzielę się własnie takimi zdjeciami najczęściej.
Nie ma znaczenia, czy robię zdjęcia telefonem czy aparatem – te presety pięknie wyrównują kolory i sprawiają, że zachowuję podobny styl.
Trzeba oczywiście pamiętać o tym, że presety nie „uratują” słabego zdjęcia a o światło, bazę i kolory dbamy od samego początku 🙂
Mam nadzieję, że efekty się Wam podobają! Gdybyście chcieli podejrzeć więcej przed i po, to mam dobrą wiadomość – stworzyłam na Instagramie osobne konto dla moich presetów i tam publikuję, mniej lub bardziej regularnie, przykłady zdjęć. Zarówno RAW-y z aparatu, jak i zwykłe JPG z telefonu.
A presety możecie kupić oczywiście w moim sklepie, do którego Was zapraszam już teraz!